Przyszła zima biała,
śniegu nasypała.
Zamroziła wodę.
staw przykryła lodem.
Tupu, tup, po śniegu,
dzyń, dzyń, dzyń na sankach.
Skrzypu, skrzyp na mrozie,
lepimy bałwanka. x2
Kraczą głośno wrony
marzną nam ogony
Mamy pusto w brzuszku
dajcie nam okruszków
Tupu, tup, po śniegu,
dzyń, dzyń, dzyń na sankach.
Skrzypu, skrzyp na mrozie,
lepimy bałwanka. x2
Ciepłe rękawiczki
i wełniany szalik
Białej, mroźnej zimy
nie boję się wcale
Tupu, tup, po śniegu,
dzyń, dzyń, dzyń na sankach.
Skrzypu, skrzyp na mrozie,
lepimy bałwanka. x2