Poniedziałek 6.04.20
Drodzy Rodzice!
Okres przedświąteczny spędzamy na przygotowaniach do świąt. Zaangażujmy w nie także dziecko , które spędza teraz czas w domu. Warto poświęcić ten czas na posprzątanie szuflady z zabawkami i wspólne przygotowanie pisanek. Ozdabianie jajek( płaskich- z papieru, jak i przestrzennych) przyczyni się do rozwoju sprawności manualnej malucha oraz kreatywności. Pomysłów na ozdabianie jajek jest wiele, np.: malowanie, farbowanie, stemplowanie, oklejanie. Ciekawe, który z nich przypadnie do gustu waszej rodzinie?
Urządzamy w domu „Wielkanocny kącik”(palmy, bazie, pisanki, koszyczek, baranek, zajączek, kurczaczek)
Czytamy opowiadanie A. Galicy „Pisankowa bajeczka”
Zajrzały wróbelki do kurnika i zobaczyły, że kura zniosła cztery jajka.
– Ko-ko-ko – zagdakała. – Leżcie tu cichutko.
I poszła szukać ziarenek na podwórku. Ale jajka myślały, że są mądrzejsze od kury. Turlały się i postukiwały skorupkami, aż usłyszał je kot.
– Mrau – powiedział. – Będzie z was pyszna jajecznica.
– Nie, nie! – Trzęsły się ze strachu jajka. – Nie chcemy na patelnię!
– Uciekajcie – ćwierkały wróbelki. – Schowajcie się przed kotem.
– Nie dam się usmażyć! – zawołało pierwsze jajko i poturlało się przed siebie. Po chwili wróciło i zaśpiewało wesoło:
Jestem czerwone w czarne kropeczki, nikt nie zrobi jajecznicy z takiej biedroneczki.
– Co ci się stało? – pytały pozostałe jajka.
– Pomalował mnie pędzelek kolorową farbą i już nie jestem zwykłym jajkiem, tylko wielkanocną pisanką. Drugie jajko też poturlało się do pędzelka i rzekło grubym głosem:
To nie jajko, tylko tygrys, nie rusz mnie, bo będę gryzł. Teraz wyglądało jak pisankowy tygrys w żółto-czarne paski.
– Brawo! – ćwierkały wróbelki.
– I ja też, i ja też! – wołało trzecie.
Trzecie jajko wróciło całe zieloniutkie i pisnęło:
– Jestem żabką, każdy to wie. Czy ktoś zieloną żabkę zje? Nie!
Trzy pisanki były bardzo zadowolone. Czwarte jajko zbladło ze strachu.
– Pospiesz się! – ćwierkały wróbelki. – Kot idzie.
– Tylko jedno jajko? – mruczał kot. – Ugotuję cię na twardo.
Jajko ze strachu trzęsło się tak, że skorupka zaczęła mu pękać.
– Ojej, ratunku! – wołały przerażone wróbelki. – Teraz na pewno kot cię zje.
– Trach-trach-trach! – skorupka pękła na małe kawałki i… wyszedł z niej żółty kurczaczek.
Zamrugał czarnymi oczkami i zapiszczał:
– Wielkanocna bajka, wyklułem się z jajka!
A wróbelki zaćwierkały, że „w świątecznym koszyku jest pisanek bez liku”.
Rozmowa z dzieckiem
-Co zobaczyły wróbelki w kurniku?
-Ile jajek zniosła kura?
Co powiedział kot, kiedy usłyszał jajka?
-W co zamieniły się jajka, żeby nie trafić na patelnię?
-Co stało się z ostatnim jajkiem?
„Pisanka”- składanie obrazka z części( układanie według wzoru pociętych na 4-6 części(według możliwości dzieci) np. pocztówek
POSZUKIWANIE JAJEK
Pochowaj w różnych miejscach domu (i ogrodu- w miarę możliwości) jajka np. z czekolady. Dla każdego uczestnika zabawy przygotuj fikuśny koszyczek (bądź pudełeczko np. z filcu) do zbierania jaj. Wygrywa ten, kto uzbiera największą ilość jajeczek!
Warto poczytać…
Opracowanie zbiorowe „Franklin i Wielkanoc”
A.Matusiak „ Wielkanoc i baranek w pięknej dolinie”
Hanna Tomaszewska