Witajcie Motylki
- Dziś zaczniemy od zabawy paluszkowej ” Rodzinka”
2. „Niespodzianka dla Mamy i Taty” – ćwiczenia z zakresu profilaktyki logopedycznej
Niespodzianka dla Mamy i Taty
Patrycja Siewiera-Kozłowska
Posłuchajcie. Maciek i Małgosia byli rodzeństwem. Maciek był starszy i miał 6 lat (dzieci cmokają 6 razy), a Małgosia młodsza – miała 5 lat (dzieci kląskają 5 razy). Były to bardzo miłe i grzeczne dzieci. Często się uśmiechały (rozciągają wargi w szerokim uśmiechu), dlatego wszyscy chętnie uśmiechali się do nich
(jeszcze raz rozciągają wargi w szerokim uśmiechu).
Pewnego dnia dzieci postanowiły zrobić swoim rodzicom wspaniałą niespodziankę, ale nie taką, którą można kupić, bo dzieciaki nie miały pieniędzy. Postanowiły, że muszą wymyślić taką niespodziankę, którą można zrobić samemu. Już wiem! – wykrzyknął Maciek, a Małgosia aż podskoczyła (szybko nabierają powietrze przez usta – tak, jakby bardzo się zdziwili – i na chwilę zatrzymują przed wydechem) – wysprzątamy dokładnie nasz pokój! – radośnie dokończył chłopiec.
No i się zaczęło! Małgosia ściereczką dokładnie wycierała z kurzu wszystkie półki (język jest ściereczką: dzieci najpierw wycierają górne półki – podniebienie i górne zęby, później dolne półki – dolne zęby i miejsce za nimi), a Maciek porządnie układał na czystych półkach wszystkie zabawki (język dotyka po kolei każdego górnego zęba, a później każdego zęba na dole). Gdy zabawki nie były już rozrzucone po dywanie, chłopiec wziął odkurzacz i bardzo dokładnie odkurzył dywan (górne zęby opierają o dolną wargę i udajemy odkurzacz: wwwwwww). Następnie każde z dzieci uporządkowało swoje biurko: Maciek sprzątał biurko stojące po prawej stronie (język porusza się po wnętrzu prawego policzka), a Małgosia sprzątała biurko stojące po lewej stronie wspólnego pokoju (język porusza się po wnętrzu lewego policzka). Na koniec dzieci uporządkowały swoje piętrowe łóżko: Maciek, który sypia na górze uporządkował górne łóżko (dokładnie oblizują górną wargę), a Małgosia ślicznie zaścieliła dolne łóżko (dokładnie oblizują dolną wargę). I w tej właśnie chwili do dziecięcego pokoju weszli rodzice. Najpierw weszła mama i zdziwiła się ogromnie (szybko nabierają powietrze przez usta – tak, jakby bardzo się zdziwili – i na chwilę zatrzymują przed wydechem), zaraz za nią wszedł tata i zdziwił się tak samo bardzo (szybko nabierają powietrze przez usta – tak, jakby bardzo się zdziwili – i na chwilę zatrzymują przed wydechem).
I chociaż dzieci na co dzień były miłe i grzeczne, i często się uśmiechały (rozciągają wargi w szerokim uśmiechu), to rodzice byli bardzo miło zaskoczeni tak wspaniałą niespodzianką, jaką wymyśliły i zrobiły ich pociechy! Pokoik długo lśnił czystością i ani mama, ani tata nie musieli powtarzać „dzieci, sprzątnijcie w swoim pokoju!”
Agnieszka Skrzyszewska