9 KROKÓW DO DOBREJ ADAPTACJI DO PRZEDSZKOLA
Gdy dziecko z niemowlaka nieoczekiwanie zamienia się w przedszkolaka w życiu rodziców następuje wiele zmian. Najczęściej pełni obaw, z głową wypełnioną wątpliwościami i pytaniami, oddają swoją pociechę pod opiekę obcych osób, nerwowo obgryzając paznokcie snują wizję przerażonego, stęsknionego dziecka łkającego gdzieś w kąciku sali i co rusz zerkają na telefon lub dzwonią do przedszkola z pytaniem o samopoczucie potomka. Tymczasem dzieci bawią się w najlepsze, wpadają w wir przedszkolnych zabaw i zajęć, a wszelkie kryzysy prędzej czy później odchodzą w zapomnienie dzięki opiece, trosce i poświęceniu wychowawców. Adaptacja do przedszkola powinna obejmować nie tylko dzieci, ale też ich rodziców i zapewniam Was, że może być prosta, bezproblemowa i całkiem przyjemna.
- Uśmiech rodzica na wagę złota
Pozytywne nastawienie dorosłego przekłada się na spokój i pewność dziecka. Nawet jeżeli masz wątpliwości, boisz się, a myśl o zostawieniu dziecka w placówce wyciska Ci łzy z oczu, to pod żadnym pozorem nie pokazuj tego dzieciakom. One są jak barometr – wyczują Twoje emocje i lęki, przejmą je i zaczną się niepotrzebnie obawiać przedszkola.
- Przede wszystkim zaufanie
W przedszkolu grupę prowadzi nauczyciel, czyli osoba, która posiada niezbędne kwalifikacje do pracy z dziećmi. Zaufajcie, że wychowawca Waszego dziecka dobrze się nim zaopiekuje i sprawi, że polubi ono swoje przedszkole.
- Nie strasz, nie strasz, bo… nie ma czym
Straszenie panią z przedszkola mija się z celem – chodzi o to by dziecko lubiło chodzić do przedszkola, dogadywało się z wychowawcami i miało frajdę spędzając z nimi kilka godzin dziennie, a nie by na samą myśl o przedszkolu trzęsło się ze strachu.
- Sam się zaadaptuj!
Nie bójcie się zadawać pytań nawet, jeśli uważacie, że są głupie lub mało ważne – macie prawo do tego, żeby nie wiedzieć, w końcu debiutujecie jako rodzice przedszkolaka. Zapamiętajcie imię wychowawców, angażujcie się w przedszkolne wydarzenia, czytajcie gazetki i ogłoszenia, zaprzyjaźnijcie się z innymi rodzicami w grupie – zyskanie sojusznika, partnera do rozmów i dzielenia obaw na pewno doda otuchy.
- Wyluzuj i nie wymagaj od razu zbyt wiele
Twoje dziecko potrzebuje czasu by poznać nowe otoczenie, rówieśników i nauczycieli. Z kolei nauczyciele potrzebują czasu, by poznać dzieci i ich rodziców. Powoli, małymi kroczkami, bez ciśnienia i presji, a zarówno dzieci, jak i ich wychowawcy, „dotrą się” i nauczą siebie nawzajem.
- Czasami odpuść i po prostu ustąp
Jeśli dziecko upiera się, by nosić do przedszkola starego miśka bez jednego oka zamiast ślicznego, nowego pluszaka z błyszczącym futerkiem, to pozwól mu na to. Czasami dzieciaki upierają się przy czymś dla nas zupełnie niezrozumiałym, ale jeśli nikomu nie wyrządzają tym krzywdy i pomaga im to w rozłące, to czy jest sens trwać przy swoim zdaniu?
- Trzymaj się ustalonych zasad
Jeśli w przedszkolu śniadanie jest o 8.30, to o tej godzinie Twoje dziecko ma być już przebrane, pożegnane i gotowe do posiłku – nikt nie lubi się spóźniać, a wchodzenie na salę, gdy wszyscy siedzą przy stolikach najczęściej okupione jest płaczem, trudnościami z rozstaniem.
Jeśli dzieci mogą przynieść swoją ulubiona zabawkę, to niech to będzie jedna, taka, która mieści się na półce, a nie wielka torba wypchana po brzegi- najczęściej i tak się nimi nie bawią.
Postaraj się dostosować do przedszkolnych zasad i przekazywać je dziecku, to naprawdę wiele ułatwi i umożliwi dobrą współpracę.
- Pozwól na samodzielność
Samodzielne ubieranie, korzystanie z łazienki, jedzenie, sprzątanie po zabawie – między innymi tego uczą się dzieci w pierwszym roku w przedszkolu i na to powinno pozwolić mu się także i w domu. Nie wyręczaj dziecka, daj mu odpowiednią ilość czasu, przestrzeń, a w razie problemów podpowiedz, doradź, a czasami obserwuj i pozwól się pomęczyć. Wszak to już przedszkolak, da sobie świetnie radę.
- Pomocne drobnostki
- Pamiętaj o rzeczach na przebranie, bo nawet jeśli dziecko potrafi samo jeść to może się zdarzyć rozlana woda, zamoczone rękawki lub upadek w kałużę.
- Przy odbieraniu z przedszkola nie zarzucaj dziecka pytaniami typu „co było na obiad? Czy wszystko zjadłeś? Czy byłeś grzeczny? Czy spałeś?”. Zapytaj raczej o to, czy dobrze się bawił, jak minął mu dzień i czy miło spędził czas z kolegami, przytul, daj buziaka i bądź tylko dla niego.
- Poświęć minutę na podziwianie prac plastycznych wywieszonych na gazetce, zadaj pytanie na ich temat, pochwal detale i nie porównuj z innymi – każdy ma prawo do swojej inwencji twórczej i tworzenia zgodnie z własnym pomysłem.
- Nie krytykuj nauczyciela przy dziecku – masz prawo do własnego zdania i nie musisz pałać sympatią do każdego nauczyciela, ale Twoje dziecko nie musi o tym wiedzieć i niepotrzebnie się zniechęcać.
- Żegnaj się szybko i bez zbędnego przeciągania, im dłużej to trwa, tym trudniej jest się dziecku z Tobą rozstać. Rozumiem, że jest trudno zostawić płaczącego brzdąca, ale nauczyciele mają swoje triki i metody na poprawę humoru malucha, zaufaj im.
Mamo, tato czy mam opanowane czynności samoobsługowe?
- samodzielne jedzenie łyżką,
- mycie rąk,
- czynności higieniczne przy załatwianiu potrzeb fizjologicznych,
- zdejmowanie i ubieranie podstawowych części garderoby,
- rozpoznawanie swoich rzeczy wśród innych
- wycieranie nosa
- w miarę rytmiczne chodzenie po schodach przy poręczy,
- znajomość swojego imienia i nazwiska.
Rodzicu!
Zapewniamy, że mniej samodzielne dziecko nie zostanie pozostawione samo sobie. Musisz jednak wiedzieć, że dziecko bardziej samodzielne łatwiej i szybciej przystosuje się do nowych warunków.
Wyprawka 3-latka
Do przedszkola dla maluszków proszę przygotować:
- Pościel (podpisaną) wielkości połowy dużego koca
- Małą poduszkę (podpisaną)
- Piżamę (podpisaną)
- Foliowy worek na pościel (podpisany)
- Obuwie na zmianę (podpisane)
- Worek z ubrankami na zmianę (podpisany)
- 2 pudełka chusteczek higienicznych wyjmowanych (1 pudełko na 1 półrocze)
Wyprawka, oprócz chusteczek, jest niezbędna już 1 września 🙂
Adaptacja przedszkolaka to bardzo indywidualna sprawa i nikt nie jest w stanie powiedzieć, jak zachowa się dziecko w nowej sytuacji i czy po kilku bezproblemowych dniach (albo nawet tygodniach) nie pojawi się jakiś kryzys.
Życzymy Państwu, by tych trudnych chwil było jak najmniej,
a debiut Waszego malucha był czasem radosnym i spokojnym. Powodzenia!!!