Kochani! Zaczynamy tematykę ” Co dzieje się w kosmosie?”
Zapraszam do rymowanki:
Ufoludki, ufoludki, to zielone male ludki ( wymawiajcie rymowankę z różnym natężeniem głosu- cicho, trzymając palec na ustach, głośno- podnieście do góry rękę )
Słuchanie opowiadania A. Onichimowskiej „Zasypianka z ufoludkiem”
Mam na imię Egon, a to mój statek kosmiczny – Ogon. Mieszkamy na Marsie. Najbardziej lubię podróżować nocą. Ogon lata cicho jak ćma i jest taki malutki, że wszędzie możemy się wśliznąć. Oblatywałem kiedyś po raz pierwszy planetę Ziemię. Ciekawie, czy jest zamieszkana… zastanawiałem się, zbliżając coraz szybciej do rozjarzonej kuli. Ogon zniżył lot i znalazłem się naprzeciwko domu z uchylonym oknem. Już po chwili byliśmy w środku. w łóżku spał olbrzym. Był częściowo przykryty. Miał na pewno jedną rękę, jedno ucho i głowę porośniętą trawą. Nie wiem, jak się poruszał, czy też na sprężynie, jak ja, czy jakoś inaczej, bo bałem się go odsłonić. Na mojej planecie najwyższy mieszkaniec ma dwadzieścia centymetrów wzrostu. A potem znalazłem dwa statki kosmiczne. Co robisz?- spytał Ogon. Próbuję uruchomić te rakiety. Przecież sa to trampki! Nie ciągnij za sznurowadła, bo urwiesz! – w czym jutro ten chłopczyk pójdzie do przedszkola? – wskazał antenami na śpiącego olbrzyma. Nie chciałem dłużej słuchać, jak Ogon się mądrzy. Był już kiedyś wcześniej na Ziemi, z moim bratem. Odlatujemy – zatrzasnąłem kabinę. Olbrzym poruszył się gwałtownie. Ma jednak dwoje oczu, zauważyłem, i dwoje rąk. A skoro nosi trampki, ma również nogi… wszystko to zapisałem szybko w moim elektronicznym notesie – wielki ze mnie naukowiec – mruknąłem z dumą na pożegnanie, wzlatując ponad dachy.
Porozmawiajcie z dzieckiem n/t opowiadania: – Jak sie nazywali ufoludek?, Jak nazywało się jego ufo?, Gdzie przyleciał Egon?, Skąd przyleciał?, Czy on był duży, czy mały – względem nas, ludzi?, Jak Egon opisał olbrzyma?, Z czym Egon pomylił trampki?, Co wyjaśnił mu Ogon?, Jak wyglądali Egon?, Jak się poruszał?
Spróbujcie namalować ufoludka Egona… Powodzenia!